Tu, gdzie niebawem ma zacząć się budowa Focus Parku, wciąż istnieje parking. Pod „specjalną” ochroną kilku mężczyzn, którzy nielegalnie pobierają opłaty od zmotoryzowanych. Ci, dla świętego spokoju, płacą – bo sugestie, że karoseria pojazdu może w przeciwnym razie zostać porysowana – brzmią przekonująco.
Mieszkańcy sąsiednich kamienic, którzy znaleźli sobie sposób na łatwy zarobek, który zamieniają na nalewki w pobliskim sklepie, być może wkrótce będą musieli poszukać innego zajęcia. Zgodnie z zapowiedzią samorządowców, na teren byłego targowiska Kiliński wejdą ekipy budowlane, które zaczną prace przygotowawcze pod fundamenty Focus Parku, czyli galerii handlowej. Będzie tam także strzeżony parking, tyle że już bez wspomnianych „ochroniarzy”.