W całym meczu wyrównany był tylko pierwszy set, który zakończył się rezultatem 25:23. Przy stanie 22:22 inicjatywę przejęli gospodarze. Mocne zagrywki, dobra gra w bloku i błędy KKS-u pod koniec pierwszej części spotkania zapewniły wygraną podopiecznym Wojciecha Lary.
W drugim i trzecim secie jeleniogórzanie kontrolowali przebieg gry, odskakując rywalowi czasami na dziesięć punktów przewagi. Zdarzały się chwile dekoncentracji, w których przyjezdni zaczęli odrabiać straty, ale w porę Kolegium przejmowało inicjatywę. Jeleniogórzanie zagrali dobrze w bloku. W przyjęciu wyróżniał się Kamil Krężel. Dobrym elementem gry była także zagrywka, która szwankowała u przyjezdnych. Te elementy złożyły się na pewną wygraną Kolegium Karkonoskiego 3:0.
- Mieliśmy za zadanie wygrać dzisiejszy mecz. Przez całe spotkanie kontrolowaliśmy przebieg gry, byłem spokojny o wynik. Pokazaliśmy kilka fajnych bloków, utrzymaliśmy dobrą zagrywkę. Z całego spotkania jestem zadowolony – powiedział po meczu trener Wojciech Lara.
- Gra momentami była chaotyczna. Czasami gramy za wolno i niekiedy brakuje myślenia w grze. Mimo to jestem zadowolony z tego, że choć nie zawsze jesteśmy w dobrej formie to potrafimy wygrać taki mecz jak dziś – powiedział z kolei rozgrywający Kolegium Karkonoskiego Marcin Florkowski.
KU AZS Kolegium Karkonoskie – KKS Ren-But II Złotoryja 3:0 (25:23) (25:18) (25:17)
Kolegium: Nowotny, Stasiak, Krężel, Lara, Piasecki, Tabaka, Cisek, Dyl, Florkowski, Zaremba, Romańczyk