Pierwszym etapem pielgrzymki był Kraków. Uczniowie poznali historię Zamku Królewskiego na Wawelu, dotknęli serca Dzwonu Zygmunta, odwiedzili kryptę św. Leonarda, gdzie Karol Wojtyła w 1946 roku odprawił swą pierwszą Mszę św. Byli również przy grobie pary prezydenckiej – Marii
i Lecha Kaczyńskich.
Zwiedzanie Wawelu zakończyło się przejściem przez Smoczą Jamę, za którą czekał Smok Wawelski. Odwiedzili też niezapomnianym miejscu radosnych, wieczornych dialogów Papieża z młodzieżą – plac przed oknem na Franciszkańskiej 3. Stąd udali się na krakowski Rynek, by podziwiać jego piękno, zasmakować krakowskich obwarzanków i usłyszeć na żywo dźwięk hejnału z wieży Kościoła Mariackiego.
Po noclegu, który spędzili w Sanktuarium Maryjno-Pasyjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej pielgrzymi rozpoczęli zwiedzanie tego miejsca, z którym od wczesnego dzieciństwa związany był Jan Paweł II. Tu Jan Paweł II pielgrzymował ze swoimi rodzicami, tu przybywał na odprawianie Dróżek Pana Jezusa i Dróżek NMP, tu również był podczas swojej pierwszej i ostatniej wizyty w Polsce jako głowa Kościoła rzymskokatolickiego.
Kalwaria Zebrzydowska położona jest tylko 13 km od Wadowic, rodzinnego miasta Karola Wojtyły, gdzie uczestnicy spędzili trzeci dzień wycieczki.
- Jak mówił sam Papież - „tu wszystko się zaczęło”. Mieliśmy okazję i zaszczyt zobaczyć dom, w którym Jan Paweł II się urodził, kościół parafialny, w którym został ochrzczony i służył jako ministrant, ciekawą wystawa multimedialna „Wadowice Karola Wojtyły” i słynne kremówki. To wszystko pozwoliły nam na przeżycie wzruszających i niezapomnianych chwil – usłyszeliśmy.
Taka forma edukacji, lekcji historii, uwrażliwiania na sprawy tradycji i kultu pozwala w bogaty, urozmaicony i przystępny sposób poznać i przyswoić tak ważne dla nas Polaków wartości. O tym przekonuje wspaniała postawa i godne zachowanie wszystkich uczestników.
Za zorganizowanie pielgrzymki, a także jej przebieg, dziękujemy Ks. Krzysztofowi Lewickiemu, nauczycielom, opiekunom, rodzicom, a przede wszystkim Annie Ragiel, która wielkim sercem wsparła inicjatywę wyjazdu umożliwiając zdobycie części pieniędzy na pokrycie kosztów – mówi Katarzyna Kowalewska.