Do zdarzenia doszło gdy strażnicy miejscy skręcali z ulicy Wojska Polskiego w ul. Sudecką. Kierujący citroenem jadąc z bardzo dużą prędkością ulicą Sudecką od strony Karpacza dosłownie w ostatniej chwili wykonał manewr hamowania zatrzymując samochód kilka centymetrów przed radiowozem Straży Miejskiej
- Kierowca wycofał samochód parę metrów, po czym znów ruszył w kierunku radiowozu zatrzymując pojazd tuż przed samochodem Straży Miejskiej. Wtedy strażnicy podeszli do auta i zadali pytanie kierowcy citroena, czy nie widział znaku informującego go, że musi ustąpić pierwszeństwa przejazdu, na co kierowca bełkotliwie odparł, że przecież ustąpił - informuje Artur Wilimek, rzecznik SM w Jeleniej Górze.
Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali kierowcę. Jak się okazało, w wydychanym powietrzu miał dwa promile alkoholu.