- W poprzednich latach w Karpaczu odbywał się zlot zabytkowych wozów strażackich, a tym razem - dzięki wsparciu ze środków unijnych na organizację spotkań różnych grup mieszkańców - postanowiliśmy zorganizować Piknik Strażacki - powiedziała Kamila Cyganek, zastępca burmistrza miasta, która była wdzięczna przede wszystkim Ochotniczej Straży Pożarnej w Karpaczu oraz wszystkim, którzy włączyli się w organizację imprezy.
Atrakcji było co niemiara, bowiem oprócz pojazdów z różnych okresów historii strażackiej, byli animatorzy z wieloma atrakcjami, a także dano możliwość wejścia do komory dymnej, wzniesienia się w wysięgniku strażackim na wysokość 42 metrów, skąd można było podziwiać krajobraz Karkonoszy i samego Karpacza, były też pokazy i ćwiczenia ratownicze.
Na imprezę zjechali strażacy z różnych miejscowości Dolnego Śląska - w tym PSP, a także z Niemiec (w tym zaprzyjaźnione Reichenbach) i Czech (Mała Upa czy Lanov). - Nasze OSP to nie tylko osoby, które niosą pomoc mieszkańcom i turystom w Karpaczu, ale również włączają się w różnego rodzaju przedsięwzięcia - m.in. działalność Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. W naszej jednostce od ponad roku działa MDP, w tej chwili mamy ponad 20 czynnych członków. Mamy nadzieję, że chociaż 2-3 osoby w przyszłości wejdą do czynnej służby - powiedział Maciej Gorzycki, dowódca sekcji OSP Karpacz.
Jak przyznają organizatorzy, jednostki bardzo pozytywnie zareagowały na zaproszenie i chętnie przybyły pod Śnieżkę. - Myślą wystawy pojazdów było to, żeby pokazać rozwój techniki pożarniczej na przestrzeni lat. Mamy tu 25 jednostek na pikniku, w tym sikawka konna z 1898 roku oraz samochód wyprodukowany w Stanach Zjednoczonych w 1947 roku. Są też stary, żuki, jelcze - wymieniał Maciej Gorzycki.
W niedzielę (2.07) Karpacz zaprasza na Festiwal Smaków Liczyrzepy i Jarmark Ducha Gór w godz. 12:00 - 18:00.