Wśród nowych zawodników, którzy pojawili się na pierwszym treningu Karkonoszy są: Bartosz Poszelężny (w minionym sezonie wraz z Gwarkiem Zabrze wywalczył awans do okręgówki), Konrad Przybyło (Kwisa Świeradów Zdrój), Daniel Ziółkowski i Maciej Kraśnicki (obaj BKS Bolesławiec, Kraśnicki zagrał już w sparingu Karkonoszy z Piastem Gliwice zbierając dobre recenzje), Krystian Majer (powrót z wypożyczenia do Stelli Lubomierz), Maciej Górski (Piast Dziwiszów) oraz dwaj bramkarze: Oskar Wieliczko (Zagłębie Lubin) oraz Robert Winogrodzki (wychowanek SP Gol niegdyś grał już w Karkonoszach, później m.in. w MKS Kluczbork, Miedzi Legnica, a ostatnio w norweskim III-ligowcu Florø SK). Do drużyny ze Złotniczej 12 wrócą ponadto Łukasz Kusiak i Kazimierz Hamowski.
- To jeszcze okres wakacyjny, urlopowy. Wiele osób jeszcze nie ma. Nowym twarzom będziemy się przyglądali – powiedział trener Artur Milewski. - Dostajemy zgłoszenia do gry z całej Polski, fama o Karkonoszach jest pozytywna, ale my mamy ograniczone możliwości. Próbujemy chłopaków z terenu jeleniogórskiego i legnickiego – dodał szkoleniowiec biało-niebieskich.
Szlifowanie formy i sprawdzanie zawodników w praktyce rozpocznie się już w najbliższa niedzielę, kiedy to biało-niebiescy zagrają towarzysko z Czarnymi podczas festynu w Strzyżowcu, gdzie przygodę z piłką będzie kończyć były zawodnik Karkonoszy Dariusz Wiśniewski. - To taki ukłon w jego stronę, a przy okazji sparing sobie zagramy – tłumaczy Artur Milewski.
W kolejnych potyczkach jeleniogórzanie zmierzą się z Zagłębiem II Lubin (18.07 w Lubinie), Lotnikiem Jeżów Sudecki (22.07, Lubańska) oraz z Orkanem Szczedrzykowice (25.07, Lubańska). Planowany na 1 sierpnia sparing z Górnikiem Wałbrzych nie dojdzie do skutku, ponieważ obie ekipy spotkają się już w pierwszej kolejce III-ligi i nie chcą chwilę przed startem rozgrywek mierzyć się ze sobą. Trwają poszukiwania sparingpartnera na zwolniony termin. Wałbrzyszanie zagrają tego dnia towarzysko w Kowarach z miejscową Olimpią.
Robimy swoje. Pozytywnie podchodzimy do pracy. Skoro jesteśmy na tym statku, to nim płyniemy i staramy się zrobić wszystko jak najlepiej. Liga będzie ciężka w związku z tym, że jest reorganizacja, ale zrobimy wszystko, żeby było interesująco i kibic mógł przyjść zobaczyć coś ciekawego. Będziemy walczyć o utrzymanie – zapowiada trener Karkonoszy Jelenia Góra.