Sporo strachu napędziła jeleniogórzanom i turystom burza, która przeszła w poniedziałek wieczorem nad miastem i okolicami. Na szczęście to zjawisko atmosferyczne nie spowodowało poważniejszych szkód.
Synoptycy nie wykluczają, że ulew z wyładowaniami będzie tego lata więcej niż zazwyczaj.
– To zawsze groźne zjawisko, a zwłaszcza w górach – przestrzegają meteorolodzy. Dość przypomnieć, że to właśnie od uderzenia pioruna płonęły schroniska i spalił się zamek Chojnik.
Nad Karkonoszami przechodzą znacznie bardziej gwałtowne burze niż nad rejonami nizinnymi.
Choć istnieją odpowiednie zabezpieczenia, wielu specjalistów radzi, aby na czas burzy wyłączać urządzenia elektryczne. Jednak mało kto do tych porad się dziś stosuje.
Ulotne burzowe chwile i walące w miasto i okolice błyskawice uwiecznił na zdjęciach nasz fotoreporter.