Piotr Bałtroczyk jest konferansjerem totalnym. Może, acz nie widać, że musi, poprowadzić wszystko. Z jednaką łatwością, wdziękiem, bezpretensjonalnością poprowadzi Zgromadzenie Ogólne ONZ, jak i staruszkę przez ulicę. A widz nie odczuje różnicy. W każdym przedstawieniu są Gorsi i Lepsi. Bałtroczyk bierze na siebie ryzyko spektaklu. Własną piersią, gdzie serce ogromne i wrażliwość, osłoni. Własnej głowy, gdzie znowu rozum niemniejszy, nadstawi. Gorszym - to każe zastanowić się nad sobą. A lepszym, lepszym - to tym bardziej się przyda.
Konferansjer Bałtroczyk zaprzyjaźnia się z Publicznością, „polubia Ją”. Och !… jakże to czasem pięknie wzajemne. W Jeleniej Górze zaprezentuje swój najnowszy program pt. “Druga 50-tka Piotra Bałtroczyka”. To m.in. monolog w którym zawarte są opowieści o bujnym życiu Piotra B. oraz jego kolegów i przyjaciół. Najlepszy dowód na to, że są rzeczy na niebie i ziemi, o których nie śniło się filozofom? (Szekspir), a większość z nich jest w Polsce (Bałtroczyk).