Pojedynek zespołów aspirujących do awansu do pierwszej ligi przyciągnął do hali im. Mariana Koczwary sporą publiczność, która musiała niestety przełknąć gorycz wysokiej porażki.
Pierwsze 5 minut miało jeszcze dość wyrównany przebieg. Później jednak przyjezdni zagrali bardzo agresywnie w obronie i Sudety miały coraz większe problemy nie tylko z przedarciem się pod kosz, ale również z oddaniem celnego rzutu. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem zespołu z Pleszewa 19:11.
W drugiej kwarcie przyjezdni panowali już niepodzielnie na parkiecie. Szybko i sprawnie rozgrywane akcje przeważnie kończyły się zdobyczą punktową i Pleszew powiększył przewagę do 16 punktów.
Niestety po przerwie obraz gry nie uległ zmianie i kibice jeleniogórscy musieli patrzeć jak goście sukcesywnie powiększają przewagę, która w pewnym momencie osiągnęła 30 punktów. Rozmiary porażki udało się zmniejszyć w ostatniej części gry, głównie dzięki skutecznej grze Alana Urbaniaka. Ostatecznie spotkanie zakończyło się porażką Sudetów 53:74.
Dzisiejszy wieczór miał jednak i pozytywne momenty. Jeszcze przed rozpoczęciem gry zagorzały fan jeleniogórskiej koszykówki Mariusz Zawadzki otrzymał od kapitana zespołu Sudetów Artura Czekańskiego klubową koszulkę. W przerwie meczu natomiast pokaz swoich umiejętności zaprezentowali uczniowie klasy sportowej ze Szkoły Podstawowej nr 2.
Focus Mall Sudety Jelenia Góra – Open Florentyna Pleszew 53:74 (11:19) (8:16) (14:27) (20:12)
Sudety: Urbaniak 16, Ł. Niesobski 10, Czech 7, R. Niesobski 6, Minciel 6, Samiec 4, Cierzniewski 2, Kozak 2, Czekański, Hajbowicz, Maryniewski.