W sobotę zmarł Wojciech hrabia Dzieduszycki, słynny Tunio. Postać wielowymiarowa, bogata i tragiczna zarazem. Artysta często gościł w Jeleniej Górze. Miał też tytuł Honorowego Obywatela stolicy Karkonoszy.
– Wojciech Dzieduszycki (pseudonim Alberto Sas, Tunio, Turgieniew, ur. 5 czerwca 1912 w Jezupolu koło Stanisławowa, ob. Ukraina) - hrabia, polski aktor, śpiewak, dyrygent, dziennikarz, autor tekstów kabaretowych, działacz kulturalny, recenzent muzyczny i teatralny oraz inżynier. W październiku 2006 pokazuje światu swoje drugie, skrzętnie skrywane przez lata oblicze i wyznaje, że był współpracownikiem SB – taką metryczkę podało Polskie Radio Wrocław.
Hrabia zmarł we śnie, we Wrocławiu. Od czasu ujawnienia w 2006 roku współpracy ze służbami specjalnymi PRL nie pokazywał się publicznie. Mówiło się, że przeżywa dramat. Poszkodowanych przeprosił.
W Jeleniej Górze bywał w Filharmonii Dolnośląskiej, a wcześniej – na koncertach Państwowej Orkiestry Symfonicznej. Za zasługi na polu kultury w 2001 roku rajcy stolicy Karkonoszy nadali mu tytuł Honorowego Obywatela. Osobiście przyjechał na uroczystą sesję rady miejskiej i odebrał wyróżnienie.
Kiedy wyszła na jaw sprawa Jego kolaboracji z Urzędem Bezpieczeństwa, radni nie zdecydowali się na odebranie Dzieduszyckiemu tytułu. Podobne wyróżnienie miał także we Wrocławiu. Tam jednak sam zrzekł się tego zaszczytu.
