Do zdarzenia doszło w nocy z środy na czwartek. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że w środku miasta nieznany mężczyzna wycina drzewo piłą spalinową. Sprawca obudził mieszkańców budynku, nieopodal którego znajdowało się drzewo. Istniało zagrożenie, że klon może przewrócić się na budynek wielorodzinny.
Policjanci, którzy pojechali na interwencję zastali zgłaszającego, który opowiedział mu przebieg zdarzenia. Około godziny 2.20 zauważył mężczyznę, który piłą spalinową ciął pień. Zwrócił sprawcy uwagę. Doszło do szarpaniny. Złodziej porzucił piłę i uciekł.
Policjanci - szukając sprawcy – przy ul. Matejki zauważyli mężczyznę, którego rysopis odpowiadał poszukiwanemu. Na ubraniu miał jeszcze trociny. Policjanci zatrzymali go i wylegitymowali. Okazał się nim 54-letni jeleniogórzanin. Od mężczyzny wyraźnie czuć było alkohol. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie ponad 1 promil - poinformowała podinsp. Edyta Bagrowska.
Mężczyzna przyznał się do wycinania drzewa. Oświadczył, że miał za nie otrzymać 2000 zł. Dzieła wycięcia dokończyli strażacy, gdyż istniało zagrożenie, że drzewo przewróci się na stojący nieopodal budynek wielorodzinny.
Sprawca został zatrzymany w policyjnym areszcie. Najprawdopodobniej odpowie za uszkodzenie mienia, za co grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.