- Z Sebastianem współpracuję od września 2011 roku. Na początku współpracy nagraliśmy kilka demówek, które zostały rozesłane do polskich oraz zagranicznych producentów muzycznych. Były to couvery piosenek „Śniadanie do łóżka” Piaska i „Volveremos” grupy Volver.
- Zarówno przez fanów Sebastiana, jak i przez wielu producentów zostały one bardzo dobrze przyjęte. Kolejnym etapem było stworzenie bożonarodzeniowej piosenki, którą nagraliśmy w Poznaniu, a mastering został wykonany w Wielkiej Brytanii przez nominowanego do nagrody Grammy w dziedzinie inżynierii dźwięku A. Jacksona – mówi Paweł Pawlicki, manager.
„Święta Marzeń” były bardzo dobrze przyjęte, piosenka ta została wyemitowana przez wiele stacji radiowych, a na portalach internetowych otrzymała mnóstwo pozytywnych opinii.
Równocześnie trwały rozmowy z jednym z bardziej utytułowanych brytyjskich producentów, który po usłyszeniu Sebastiana zaproponował mu wspólne nagranie piosenki. W efekcie w piątek rano Sebastian wylądował na lotnisku Luton w Londynie i nagrywa tam swój debiutancki singiel zatytułowany „Used”.
Singiel produkowany jest przez producenta m.in. Kylie Minogue i będzie anglojęzyczny. Premiera utworu odbędzie się 14 lutego, czyli w same walentynki.
Godne podkreślenia jest to, że Sebastian jest pierwszym tak młodym polskim piosenkarzem, który pracuje z poważnymi światowymi producentami. Na tę chwilę jest już zebrany materiał muzyczny, który pozwala wyprodukować całą płytę. Jej premierę przewiduje się w drugiej połowie tego roku.
Kolejnym etapem będzie nagranie teledysku do debiutanckiego singla Sebastiana. Jako, że zawsze podkreśla, iż jest jeleniogórzaninem i związany jest bardzo ze swoim miastem, chcielibyśmy w teledysku pokazać również Jelenią Górę. - W tej sprawie toczą się już rozmowy. Jesteśmy umówieni na spotkanie, w którym będzie uczestniczył również prezydent Marcin Zawiła – dodał Paweł Pawlicki.
Sebastian bardzo liczy na wsparcie ze strony miasta i lokalnych mediów, a zapytany o to co sam myśli o tym wszystkim co się teraz dzieje wokół niego odpowiedział:
- Jestem bardzo szczęśliwy i podekscytowany. Dostałem ogromną szansę i możliwość pracy z bardzo doświadczonymi ludźmi, którzy współpracują z największymi gwiazdami, dlatego chcę tę szansę wykorzystać jak najlepiej. Wylądowałem dzisiaj rano w Anglii i muszę przyznać, że stres był ogromy, ale teraz po paru godzinach nagrań jest na prawdę super. Ludzie, z którymi pracuję są świetni, bardzo dużo się nauczyłem i mam nadzieję, że efekt końcowy wszystkim będzie się podobał.
- Przy okazji chciałbym bardzo podziękować moim fanom, wszystkim tym, którzy mnie wspierają, a w szczególności moim managerom Pawłowi Pawlickiemu i Leszkowi Baranowskiemu za wszystko co dla mnie robią. Dziękuję jeszcze raz i do zobaczenia już w Polsce – mówi Sebastian Rutkowski.