Obrazy różne: od „swojskich” twarzy mieszkańców, poprzez portrety (w tym zbiorowe) mieszkańców Kopańca, aż po krajobrazy Ziemi Jeleniogórskiej, fragmenty Jeleniej Góry, sceny z Berlina i inne „fragmenty” rzeczywistości uwiecznione dzięki zdjęciom. Ich autorzy to Jerzy Almonkari, Adam Bończa-Pióro, Jacek Jaśko, Andrzej Jędrocha, Wojciech Miatkowski i Ellen Roehner.
Są też zdjęcia ze wspólnego projektu Domu Spotkań w Kopańcu i portalu Jelonka.com pod hasłem „Pamięć miasta”, nawiązującego do 900-lecia stolicy Karkonoszy. Jacek Jaśko pokazał znane, ale – paradoksalnie – mało opartrzone fragmenty stolicy Karkonoszy, w tym krajobrazy ulicy Kilińskiego.
Mottem Jaśki są słowa jednej ze starszych mieszkanek Kopańca: - Nas nie będzie, wsi może też nie będzie, ale fotografia zostanie. A na Płocie Sołtysa, trzy lata po otwarciu galerii, wisiało już 1000 prac fotografów z Kopańca, Wrocławia, Szczawna-Zdroju i Berlina, Warszawy i Jeleniej Góry.
Po wernisażu gospodarz galerii zaprosił uczestników wernisażu do swojej niepowtarzalnej posiadłości. Tam przy kawie, herbacie i winie można było długo rozmawiać o fotografii i uroku magicznego Kopańca, do którego zawsze aż chce się wracać.