W ruinach dawnego hotelu Sudety omal nie doszło do tragedii. Pod dwójką młodych "łazików"... zerwała się podłoga.
Dwójka dzieci: 17-letni chłopak i 12-letnia dziewczynka wybrali się połazić po ruinach dawnego hotelu Sudety przy ul. Krakowskiej w Jeleniej Górze.
Do zerwanie podłogi doszło na 2. piętrze nieczynnego do lat obiektu. Dzieciom nic się nie stało, albowiem upadły na... krzaki które przez lata zdążyły porosnąć w środku budynku.
Co prawda wokół są tabliczki z napisem "Zakaz wstępu", jednak nie odstarsza to żądnych przygód młodych ludzi.
- Chodzenie nieczynnych obiektach stało się swego rodzaju sportem. Niebezpiecznym, ale jednak. Ci lepiej przygotowani technicznie mówią o sobie eksploratorzy - słyszymy.
Czytaj więcej:
Czy nowy właściciel uratuje hotel?
Czytaj więcej:
Ruina z drona
Czytaj więcej:
Budynek zaczyna podupadać
Czytaj więcej:
Chciał się tylko przespać