– Urząd Miasta zrobił konkurs na organizacje letniego wypoczynku dzieci i młodzieży. Napisałem projekt, który został bardzo wysoko oceniony. Celem jest pokazanie wartości, które tkwią w lotnictwie. To m.in. odpowiedzialność, umiejętność współpracy w grupie, zaufanie – mówił Jacek Musiał.
W programie są oczywiście zajęcia z lotnictwa, ale także profilaktyczne i integracyjne. Chodzi o to, by podczas wakacji zaktywizować młodych ludzi i pokazać im, że nie trzeba siedzieć w domu przed komputerem, bo jest wiele ciekawszych zajęć np. latanie szybowcem.
- Pierwszy raz w życiu latałem szybowcem, oczywiście z instruktorem. Bardzo mi się podobało. Z góry wszystko wydaje się bardzo małe, np. domy, czy jeżdżące samochody, ludzi to prawie nie widać, a wokół horyzont. Coś pięknego, dlatego chciałbym być w przyszłości pilotem – mówił Krzysztof Dul.
- Leciałam już samolotem, ale to nie to samo co szybowiec. Podczas lotu był piękny widok. Poza tym uczymy się o rodzajach samolotów, jakie znajdują się na jeleniogórskim lotnisku, języka pilotów i kodów, a także jak zapiąć spadochron – opowiadała Julia Małenda.
- Poznaliśmy też różne rodzaje chmur, ich nazwy i jak rozpoznać, z której może spaść deszcz, a przy których spokojnie można latać. Po gimnazjum chcę pójść do klasy lotniczej w „Mechaniku” – dodała Gabriela Piwko.
Dyrektor Aeroklubu Jeleniogórskiego ma już kolejne pomysły na zajęcia dla uczniów. - Po wakacjach chcielibyśmy stworzyć lotniczą świetlicę, gdzie raz w tygodniu spotykalibyśmy się z młodzieżą, by powstała kolejna klasa lotnicza. Obecnie taka klasa istnieje w Zespole Szkół Technicznych „Mechanik” w Jeleniej Górze – podkreślał Jacek Musiał.