W Teatrze Norwida w Jeleniej Górze odbyło się uroczyste wręczenie medali za długoletnie pożycie małżeńskie, które przysługują parom z co najmniej 50-letnim stażem małżeńskim.
Podczas uroczystości pary odświeżyły przysięgę małżeńską, otrzymały pamiątkowe medale, które przyznawane są przez Prezydenta RP na wniosek zainteresowanych. Były też kwiaty i życzenia od prezydenta miasta, który wręczał medale. Uczestnikom umilali czas muzycy z Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze.
Chcieliśmy to zrobić w bardziej uroczystej formie, bo to ważne wydarzenie dla tych państwa, ale też dla miasta. Bardzo często są to ludzie, którzy tworzyli Jelenią Górę po wojnie, tu zaczynali młodzieńcze życie, zakładali rodziny, wychowali dzieci i wiele ciekawych historii możemy od nich usłyszeć - powiedział Jerzy Łużniak, prezydent miasta.
Wśród wyróżnionych par były takie, które są po ślubie 50 lat i więcej. Jedna z par przeżyła razem już 62 lata.
Wiem jedno - w życiu nie pieniądze, nie zasługi, tylko miłość wszystko zwycięży - wyznali Hildegarda i Stanisław Kowalikowie, którzy maja 3 córki, 6 wnucząt i 1 prawnuka.
Urodziłem się w Bośni za czasów króla Piotra II, a w Jeleniej Górze mieszkam 35 lat. Bardzo się cieszę, że Jelenia Góra i Polska pięknie się rozwijają - wyznał Jan Bujak.
50 lat zleciało jak byczek strzelił. Wychowaliśmy 3 dzieci, wszyscy są wyuczeni - lekarz i pedagodzy. Recepta na 50 lat razem to nie kłócić się, dbać o zdrowie - wyznali Sabina i Ireneusz Tomaszewscy.
Nie ma recepty - jest jak cztery pory roku: świeci słońce, leje deszcz, pioruny walą i jakoś trzeba przetrwać - dodali Ewa i Piotr Tutakowie.