Konferencję zorganizował Polski Związek Narciarski. Najlepsza narciarka sezonu pojawiła się na konferencji wraz ze swoim trenerem. Podsumowała zakończony właśnie, najwspanialszy dla niej sezon – zdobyła w nim trzy (dwa złote i brązowy) medale mistrzostw świata i małą Kryształową Kulę za triumf w biegach dystansowych. A przede wszystkim jako pierwsza w historii polskiego narciarstwa biegowego zwyciężyła w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, wygrywając Kryształową Kulę.
Justynie towarzyszył dziś także prezes PZN Apoloniusz Tajner i Minister Sportu i Turystyki Mirosław Drzewiecki.
Teraz Justyna dołożyła do swojej kolekcji kolejny medal. Wczoraj w Jakuszycach k. Szklarskiej Poręby mistrzostwo Polski seniorek w biegu narciarskim na 15 km techniką klasyczną (46.37,0 s).
Najważniejszą decyzją, jako podjęto w ostatnim czasie przez ministerstwo jest przeznaczenie środków ( 3 mln 300 tyś.) na rozbudowę ośrodka narciarskiego w Jakuszycach. Nasza mistrzyni podkreśliła, że Jakuszyce to doskonała baza treningowa, na której ma zamiar nadal trenować. A przed Justyną jeszcze trudne zadanie: przygotowanie do XXI Zimowych Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w kanadyjskiej miejscowości Vancouver w 2010 roku. Biegaczka obiecała dołożyć wszelkich starań, aby jak najlepiej przygotować się i wypaść w Vancouver.
Minister Sportu nie ukrywał swojej dumy i zadowolenia z powodu sukcesów naszej narciarki. Ma także nadzieję, że niedługo będziemy musieli czekać, aż do Kowalczyk, Małysza i Sikory dołączą kolejne nazwiska.
Prezes PZN Apoloniusz Tajner był bardzo zadowolony, iż poprawi się cała infrastruktura w Jakuszycach. Podkreślił także, że tu w rejonie Przełęczy Szklarskiej, znajdującej się pomiędzy Karkonoszami a królestwem Izery, są do tego znakomite warunki śniegowe.
Na pytania o najbliższe plany, Justyna powiedziała, że zaraz po świętach Wielkanocnych wyjeżdża na obóz relaksujący do Polanicy Zdroju. Od połowy maja rozpoczynają się zgrupowania kadry, a od listopada przygotowania do sezonu.
Justyna jest jedyną zawodniczką z Polski, która zdobyła Puchar Świata, a w jej macierzystym kraju nigdy nie były rozgrywane zawody o tej randze. Minister Sportu Mirosław Drzewiecki powiedział, że jest szansa na zorganizowanie Pucharu Świata, lecz nie ujawnił w tej kwestii żadnych szczegółów.
Polska „Królowa Nart” oznajmiła, że w mistrzostwach Polski wcale nie czuła się faworytką. Biegła za to bez presji, nie myślała o tym, że musi koniecznie wygrać, a wtedy łatwiej jest o potknięcia: „Łatwiej jest czasem zdobyć Mistrzostwo Świata, niż Polski” – powiedziała Justyna Kowalczyk. Po tylu biegach, przejechanych kilometrach, nie chcę spocząć na laurach, mogła już odpoczywać a przyjechała do Szklarskiej Poręby - Jakuszyc. Dlaczego? Ponieważ jest to już jeden z elementów przygotowań do zimowej Olimpiady. Złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich, to bowiem największe marzenie naszej zawodniczki.