Drugiego dnia (15.10) Jesiennej Wystawy Psów Rasowych nie brakowało polskich ras, w tym spaniela myśliwskiego, który w Jeleniej Górze gościł po raz pierwszy. – To nasza polska rasa, która jeszcze nie została uznana przez FCI, ale jest tak czysta, że można ją pokazywać na wystawach – powiedziała Anna Rychlewska, prezes jeleniogórskiego koła Związku Kynologicznego w Polsce.
W niedzielnej wystawie wszystkich grup FCI wzięło udział ponad 700 psów, zatem przy sprzyjającej pogodzie można było godzinami podziwiać różne rasowe czworonogi. Były też rasy nieuznane przez FCI, ale jak tłumaczą organizatorzy – czynione są starania, aby ten fakt zmienić. - Każda organizacja skupiająca w FCI pretenduje do tego, żeby przedstawić gronu naukowców i wybitnych sędziów kolejne rasy, które być może kiedyś były odtwarzane, ale na pewno nie były to mieszkanki pomiędzyrasowe - wyjaśnił Grzegorz Weron, sędzia na Krajowej Wystawie Psów Rasowych w Jeleniej Górze. Jak mówi, aktualnie na polskich wystawach pojawia się średnio 10-15 nieuznanych ras.
Nowością w Jeleniej Górze był spaniel polski. - Jest on troszeczkę większy od popularnego cocker spaniela angielskiego oraz cocker spaniela amerykańskiego, ale też różni się siłą. W umaszczeniu polski spaniel jest w łaty biało-brązowe, z umiarkowaną długością sierści. Obrazowo – te psy sięgają nam do kolana, używane są w łowiectwie, aczkolwiek coraz bardziej popularny jest w różnych dziedzinach sportu – tłumaczy Grzegorz Weron, który deklaruje, że jako polski kynolog będzie mocno kibicować i czynił starania, aby ta rasa stanęła na równi z pozostałymi rasami.
