W dwóch miejscach w Jeleniej Górze pojawiły się przydrożne urządzenia do pomiaru prędkości, które informują kierowców o ewentualnej konieczności zdjęcia nogi z gazu. Odzew ze strony okolicznych mieszkańców jest pozytywny. Czy pojawią się kolejne w innych lokalizacjach?
Urządzenia, które od kilku lat funkcjonują w różnych polskich miastach, w końcu pojawiły się w Jeleniej Górze. Pierwszy postawiono przy ul. Bronisława Czecha – w okolicy Szkoły Podstawowej Nr 15, w drodze do niepublicznej szkoły STO w Sobieszowie. Niedawno pojawił się też drugi pomiar – przy ul. Sudeckiej, przed Szkołą Podstawową Nr 7.
- Mamy pierwsze sygnały, że pomiary sprawdzają się. Jeżeli będzie pozytywny odzew, to trzeci pojawi się przy ul. Wrocławskiej (Maciejowa) – powiedział Jerzy Łużniak, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.
Co decyduje o wyborze lokalizacji urządzeń?
- Staramy się stawiać tam, gdzie jest zagrożenie w ruchu dzieci chodzących do szkoły – powiedział zastępca Marcina Zawiły.