Dziś na Mszach świętych – zgodnie z tradycją – kapłani posypują popiołem głowy wiernych. Gestowi temu towarzyszy wezwanie: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1, 15) lub przypomnienie „Pamiętaj, że prochem jesteś i w proch się obrócisz” (Rdz 3, 19). Wcześniej śpiewano pokutny Psalm 51. Tradycja posypywania głów popiołem na znak pokuty pojawiła się w VIII wieku. W XI wieku papież Urban II uczynił go obowiązującym zwyczajem w całym Kościele. Wówczas postanowiono, że popiół będzie pochodził z palm poświęconych w Niedzielę Palmową z ubiegłego roku.
- Ten zwyczaj przypomina nam wszystkim o kruchości naszego pielgrzymowania na ziemi. O przemijaniu, a jednocześnie zachęca nas do zmiany siebie. Do wewnętrznego odrodzenia, które może dokonać się w nas podczas czterdziestodniowego Wielkiego Postu – mówił w homilii ksiądz Kamil Iwanowski, wikariusz Bazyliki Mniejszej pw. Erazma i Pankracego, który sprawował przedpołudniową Eucharystię. – Nawróćcie się do mnie całym swym sercem, rozdzierajcie jednak wasze serca, a nie szaty – cytował kapłan słowa z Księgi Proroka Joela, z dzisiejszej Liturgii Słowa.
Wielki Post to szansa na nawrócenie nie tylko poprzez umartwienia i inne obwarowania, jakie narzucają sobie wierni. To przede wszystkim okazja, aby uporządkować swoje serce, w którego głębi może zrodzić się nieprawość. Nie chodzi o zewnętrzne gesty pokuty. – Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. /… / Ty zaś gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. (Mt. 6, 1-6 18) – te słowa Zbawiciela usłyszeli dziś wierni w czytaniu Ewangelii. Chodzi więc o namaszczenie głowy wiarą i obmycie swojego oblicza z grzechów. O powtórne narodzenie tak, aby być gotowym na święta Zmartwychwstania Pańskiego.
W okresie Wielkiego Postu parafie organizują tradycyjne rekolekcje oraz parafialne misje ewangelizacyjne. Te rozpoczynają się w Bazylice Mniejszej pw. św. Erazma i Pankracego 18 marca.