REGION: Poszedł w góry i wyparował jak kamfora
Aktualizacja: 18:46
Autor: Angela
Mężczyzna przyjechał do Chrośnicy do rodziny. W minioną sobotę postanowił wybrać się w góry. Około godziny 7.00 rano spakował plecak zabierając podręczne rzeczy, lornetkę, jedzenie i wyszedł. Od tego czasu słuch po nim zaginął. Nie kontaktował się z rodziną, nie dawał żadnych oznak życia.
Przez pierwszą dobę szukali go znajomi i rodzina. W niedzielę zaginięcie zgłoszono na policję, która z pomocą strażaków rozpoczęła przeszukiwanie terenu. Akcje poszukiwawczą odwołano dzisiaj rano. Około godziny 7 zaginiony wrócił do Chrośnicy cały i zdrowy.
Policja apeluje do planujących dłuższe wyjścia na wycieczki, by informowali rodzinę o tym gdzie idą i kiedy wrócą.
– Wychodząc na wycieczkę, warto zabrać ze sobą telefon komórkowych, i jeśli wyprawa się przedłuża, lub planujemy zatrzymać się gdzieś na dłużej, należy zadzwonić i poinformować o tym rodzinę, by nie narażać jej na stres i nie angażować do niepotrzebnych poszukiwań funkcjonariuszy, którzy w tym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia lub zdrowia innych osób – mówi podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.