W ostatnią środę (9.09) dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi otrzymał zgłoszenie, że 60-latek wyszedł po godzinie 7.00 na grzyby i nie wrócił do domu. Mężczyzna miał problemy zdrowotne, nie wziął ze sobą telefonu komórkowego i nie powiedział też, do którego lasu się wybiera.
Do działań zostali skierowani funkcjonariusze ze złotoryjskiej jednostki. Powiadomiono strażaków z OSP Wojcieszów oraz pracowników złotoryjskiego nadleśnictwa. Na miejscu pracował także specjalnie wyszkolony pies tropiący. W poszukiwania oprócz rodziny byli zaangażowani także mieszkańcy. Sprawdzano wszystkie miejsca, w których mógł przebywać 60-latek i gdzie był widziany przez innych grzybiarzy. Po ponad pięciu godzinach poszukiwania zakończyły się sukcesem. Mężczyzna został odnaleziony na pograniczu powiatu złotoryjskiego i jaworskiego. Po przebadaniu przez ratowników medycznych, cały i zdrowy trafił pod opiekę rodziny.
Policjanci apelują, aby wybierając się na grzyby zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy, a kiedy wychodzimy w godzinach popołudniowych pomocna będzie też latarka i odblaski. Trzeba zabrać ze sobą także lekarstwa, jeśli na coś przewlekle chorujemy. Należy poinformować rodzinę, w którym kierunku się udajemy i bieżąco informować ją o swojej lokalizacji. Funkcjonariusze odradzają samotne wyjścia. Zapewnijmy sobie towarzystwo, w ten sposób w razie wypadku będziemy mogli liczyć na szybką pomoc. Powinniśmy zwracać uwagę na inne osoby w lesie, być może któraś z nich będzie poszukiwana, a nasze informacje pomogą służbom w prowadzonej akcji poszukiwawczej.