Skakanka (pojedyncza i podwójna), guma, klasy, bierki – to tylko nieliczne z atrakcji, jakie czekały w sobotnie popołudnie na dzieci i ich rodziców w Parku Norweskim. Była to doskonała okazja, aby nie tylko obserwować jak pociechy bawią się z animatorami, ale i wspólnie z nimi spędzić czas przy zabawie, co dodatkowo integrowało rodziny w czasach, gdy dorośli są zapracowani i nie poświęcają zbyt wiele czasu dla najmłodszych.
- To gry i zabawy, które pamiętają ze swoich podwórek roczniki powojenne po lata 80. Teraz właściwie dzieci tego nie znają, a jak widać, rodzice chętnie w tym uczestniczą – powiedziała Ewelina Marciniak, dyrektorka Przystani Twórczej. - Chcieliśmy wrócić do przeszłości, pokazać dzieciom, że to, co było kiedyś też jest super i nie tylko komputer, ale i to, co było modne w przeszłości ma sens i może dać dużo radości, fantastyczną zabawę i integrować dzieci z rodzicami – dodała dyrektorka Cieplickiego Centrum Kultury.
Korzystając z faktu, że Bajkowe Soboty cieszą się dużym zainteresowaniem organizatorzy postanowili postawić tablicę, na której można było wpisywać propozycje - czego mieszkańcy chcą, aby Przystań Twórcza zorganizowała w kolejnym sezonie.
Za tydzień (6.08) w godz. 14:00 – 17:00 kolejna okazja do zabawy, tym razem uczestników będzie bawić klaun Rufi Rafi wraz z pomocnikami.