W sobotę, 24 września ok. godz. 13.00 w kuchni jednego z mieszkań budynku czterorodzinnego w Ścięgnach wybuchł pożar.
Po przyjeździe służb na miejsce okazało się, że podczas smażenia przez lokatorkę frytek, na patelni zapalił się olej, a ogień przeniósł się na meble kuchenne.
Mieszkańcy z grubsza ugasili ogień przed przyjazdem strażaków. Kobieta nawdychała się dymu, ale hospitalizacja nie była konieczna. Na miejscu pracowało sześć zastępów straży pożarnej, pogotowie ratunkowe i gazowe.