Dolny Śląsk: Pracownicy za frajer
Aktualizacja: Niedziela, 22 stycznia 2006, 18:20
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Dolnośląscy przedsiębiorcy są na bakier z kodeksem pracy. Płacą pensje z opóźnieniem, zaniżają je, a nawet starają się, by pracownicy wcale ich nie dostali. Najbardziej nieuczciwi są pod stałym nadzorem Państwowej Inspekcji Pracy i tłumaczą się w prokuraturze
Osiem byłych ekspedientek strzelińskiej Biedronki może mówić o szczęściu w nieszczęściu. Co prawda, procesują się z dawnym pracodawcą o niewypłacenie pieniędzy za nadgodziny, ale przynajmniej ten, na kogo się skarżą, jest uchwytny.
– Finał sprawy już w marcu – mówią. – Jeśli dobrze pójdzie, to nie tylko odzyskamy zarobki, ale także własną godność i poczucie sprawiedliwości.
Takiego komfortu nie mają pracownicy Coloramy. To lakiernia przy ul. Nyskiej we Wrocławiu. Teraz działa pod inną nazwą, bo dotychczasowa źle się kojarzy.