<b>Łukasz Stawski: Jedni mówią o tobie, że zrobiłeś słusznie, a inni, że zdradziłeś. Powiedz, jak naprawdę jest z tym przejściem do Woskaru?</b>
Arkadiusz Gawlik: Moja zmiana barw nie miała żadnych podtekstów. Decyzję podjąłem wcześniej jak zobaczyłem, że nie udało się awansować do czwartej ligi. Liczyliśmy, że jednak damy radę. Niestety nie udało się i po sezonie podjąłem taką, a nie inną decyzję. Pożegnałem się z trenerem, prezesem i chłopakami. Na koniec napiliśmy się po piwku w ciepłej, miłej atmosferze. A komentarze na forach były, są i będą. Kibiców interesuje, co się dzieje z ich drużyną i jej piłkarzami. Obecnie myślę o tym sezonie, nie wybiegam w przyszłość. Zobaczymy jak będzie się układać współpraca z Woskarem, które miejsce zajmiemy w tabeli. Chcemy powalczyć.
<b>Miałeś jakieś inne propozycje?</b>
Tak, z wielu klubów, min. z Janowic, Łomnicy, Karkonoszy, ale najbardziej kusząca była z Mysłakowic.
<b>Ale oferta z Woskaru wygrała?</b>
Nie. To nie chodziło o ofertę, zresztą co tu mówić o ofertach, w grę nie wchodzą pieniądze, tu są koleżeńskie układy. Chcę zagrać z chłopakami, z którymi graliśmy wiele razy w piłkę jak Artur Seta czy Dariusz Michałek. Nie chciałbym, żeby ktoś odebrał moje odejście w inny sposób, np.: że pokłóciłem się z kimś, czy coś takiego. Nic z takich rzeczy.
<b>Wróćmy na chwilę do gry w Lotniku. Jaki jest powód, że nie awansowaliście?</b>
Myślę, że zabrakło nam końcówki, zabrakło pary, aczkolwiek jakbyśmy awansowali to byłoby bardzo ciężko. W okręgówce graliśmy właściwie za darmo, cała ekipa zgadzała się z tym i systematycznie chłopcy przychodzili na mecze. W czwartej lidze to już by nie przeszło. Tu już potrzebni byliby zawodowcy, którzy za darmo grać nie będą. Co najmniej 4-5 graczy. Do tego potrzebne byłyby stypendia - a gminę Jeżów Sudecki nie stać na to. Jeśli Lotnik będzie utrzymywał się w czołówce tabeli okręgówki, będzie to wszystkim pasować. Kibice będą szczęśliwi, że drużyna wygrywa, a finanse zbyt wielkie nie będą potrzebne. Lepiej być na górze tabeli okręgówki, niż się plątać na dole w 4 lidze.
<b>A czy mecz z Lotnikiem w sobotę potraktujesz ambicjonalnie?</b>
Nie, będzie to mecz jak każdy inny, na pewno przed i po meczem podamy sobie ręce, to w końcu to tylko gra.
<b>A jaki wynik obstawiasz?</b>
Przeczucie mi podpowiada, że będzie 2:1 dla Woskaru.
<b>Dziękuje za rozmowę.</b>
Ja również dziękuję i chciałbym pozdrowić całą ekipę z Jeżowa oraz prezesa Tadeusza Chwałka.