Sztukę przygotowywano w sumie 12 dni przez sześć godzin dziennie. To niewiele jak na przedstawienie o tym stopniu trudności, zważywszy wiek aktorów, którzy mają od 8 do 14 lat.
Instruktorzy, na co dzień aktorzy Sceny Animacji Teatru Jeleniogórskiego im. Norwida włożyli w przygotowanie sztuki wiele serca i wysiłku. Podobnie odtwórcy widowiska. Niektórzy z nich to jeszcze dzieci, dla których znacznie atrakcyjniejsza byłaby wakacyjna beztroska. Jednak nie żałują prawie dwóch tygodni spędzonych na warsztatach „Lato w teatrze”.
– Tu jest fajnie! Cieszę się, że tu jestem! – to tylko nieliczne ze spontanicznych wpisów dokonanych przez uczestników na specjalnych planszach dokumentujących wydarzenie.
Na razie jednak radości trzeba odłożyć na bok, bo przed wszystkimi wielka próba nerwów i walki z tremą: premiera! To wydarzenie przeżywają zarówno młodzi adepci sceny, jak i instruktorzy.
W piątek Bogna von Woedtke, Dorota Bąblińska-Korczycka i Lidia Lisowicz dwoiły się i troiły, aby „czyścić” sceny. Była też próba generalna całości widowiska, a po niej – jak w prawdziwym teatrze – „męska” rozmowa dyrektora Bogdana Nauki z zespołem o tym, co należy jeszcze poprawić, z czego zrezygnować, co udoskonalić.
Efekty pracy, którą nasi Czytelnicy śledzili w codziennych wydaniach wiadomości Jelonki, będzie można zobaczyć jutro o godz. 15 na placu Ratuszowym oraz w niedzielę, o godz. 17. 30 w Teatrze Zdrojowym w Cieplicach. Przyjdźcie koniecznie! Teatrzyk Jelonka Górskiego zaprasza.