Dolny Śląsk: Procesy i dramaty w Lubaniu
Aktualizacja: Niedziela, 22 stycznia 2006, 21:50
Autor: Nowiny Jeleniogórskie
Kobiety weszły do gabinetu starosty w ubiegły poniedziałek, punktualnie o 11.00. Część z nich usiadła przy stole, inne stanęły pod ścianami.
- Jesteśmy tu, bo już nie możemy dłużej godzić się na łamanie prawa w powiecie lubańskim - powiedziała nam Ewa Gutek. - Mamy wyroki sądów, które wyraźnie stwierdzają, że jesteśmy pracownicami Łużyckiego Centrum Medycznego. Powinniśmy pracować w szpitalu. Tutaj jednak nikt sobie z tego nic nie robi. To, że ŁCM złożyło kasację, nie ma żadnego znaczenia. Od ponad miesiąca powinniśmy normalnie pracować. Takiego zdania są w Państwowej Inspekcji Pracy, a nawet w Ministerstwie Sprawiedliwości. Nasz przykład pokazuje też, że nieudolna restrukturyzacja służby zdrowia, choćby w takim kształcie jak ten zaproponowany przez ministerstwo, to agonia szpitali. To ich powolny koniec.