Dwóch krezusów w radzie
Na pewno wśród radnych, a być może i w całym mieście największy dom ma radny Krzysztof Jahn, współprowadzący z żoną działalność gospodarczą (sklep, firma nazywa się Kaja). Jego dom, który dostał w spadku, ma aż 1035 m kw. i jest wart ok. 3,4 mln zł. Oprócz tego ma 8 mieszkań, 4 lokale użytkowe i 4 działki, a wszystko razem jest warte ok. 5 mln zł. Przychód z działalności to 350 tys. zł, a przychód z różnych dzierżaw i najmu to 100 tys. zł. Do tego otrzymał 320 tys. zł od rodziny, a sam sprezentował żonie 170 tys. zł. Do spłaty ma jeszcze 660 tys. zł kredytu, a dostawcom towarów do sklepu jest dłużny 270 tys. zł. Podobnie wyjątkowo dużo posiada radny Piotr Kozioł, współwłaściciel firmy "Dom pod koziołkami". Na koncie ma 337 tys. zł, różnych akcji na polskiej giełdzie papierów wartościowych za 2 mln zł, dom 357 m kw. wart 1,4 mln zł, mieszkanie 54 m kw. warte 215 tys. zł, pensjonat 1000 m kw. wart 4,3 mln zł na działce 2500 m kw. wartej 4 mln zł. Ma też 4 inne działki, z czego największa ma aż 16 tys. m kw. i jest warta 180 tys. zł. Z działalności gospodarczej miał w ub. roku dochód 857 tys. zł. Ma też VW Transportera z 2011 r., Jaguara F-Pace z 2018 r. i Fiata Punto z 2016 r.
Dyrektor i emerytki
Przewodniczącym rady jest Janusz Lichocki, na codzień dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w jeleniogórskim starostwie. Z tego tytułu otrzymał 101 tys. zł. Ma też mieszkanie 66 m kw. warte 185 tys. zł oraz 150 tys. zł kredytu. Do tego dwa auta: Mitsubischi Outlander z 2009 r. oraz Forda Mondeo z 2009 r. Jego zastępcą jest emerytka Małgorzata Drużkowska posiadająca 15 tys. zł oszczędności, mieszkanie 110 m kw. i wart. 500 tys. zł. Ma też Citroena C4 z 2010 r. Zresztą emerytów w radzie jest więcej. Od niedawna jest nią np. Małgorzata Fiodorów. Wcześniej pracowała na poczcie i w sumie w ubiegłym roku otrzymała 44 tys. zł. Ma mieszkanie 76 m kw. warte 200 tys. zł oraz Kia Sportage z 2010 r. Teresa Żywicka ma na koncie 30 tys. zł, dom 279 m kw. wart 640 tys. zł. Z działalności polegającej na wynajmie pokoi uzyskała 18 tys. zł, czyli nieco tylko mniej niż emerytury 25 tys. zł. Ma też dwa samochody: Audi A6 z 2014 r. oraz Mercedesa z 2006 r.
Radni z MOKSiALu i szkoły
Dwójka radnych pracuje na w Miejskim Ośrodku Kultury, Sportu i Aktywności Lokalnej w Szklarskiej Porębie (MOKSiAL). Sylwia Cybulska zarobiła tam 52 tys. zł i otrzymała 18 tys. zł diety. Z kolei Paweł Popłoński dostał pensji 73 tys. zł, na koncie ma 80 tys. zł, do tego mieszkanie 66 m kw. i wartości 150 tys. zł. Jego auto to Citroen C5 z 2010 r., a z budżetu państwa pobrał 12 tys. zł z programu "Rodzina +", czyli popularnego 500 plus. Radnymi jest również dwójka nauczycieli z lokalnego Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Mistrzostwa Sportowego. Mirosław Hochół zarobił tam 74 tys. zł i do tego otrzymał z ZUS 90 tys. zł emerytury. Ma też 2 samochody: Suzuki SX4 w 2021 r. oraz Fiata Punto z 2007 r. Z kolei Dorota Romańczuk-Morawska otrzymała ze szkoły 58 tys. zł. Posiada mieszkanie 82 m kw. warte 370 tys. zł oraz Suzuki SX4 z 2010 oraz VW Tiguana z 2017 r. Spłaca zaległości do ZUS (prowadziła wcześniej działalność gospodarczą) 64 tys. zł.
Szrenica i Uzdrowisko
Rafał Wróblewski ma 20 tys. zł oszczędności, mieszkanie 37 m kw. oi wartości 116 tys. zł, a działalność gospodarcza, którą prowadzi, przyniosła mu 251 tys. zł przychodu. Działalność prowadzi również Radosław Przybylski, z której miał 52 tys. zł przychodu. Posiada mieszkanie 109 m kw. warte 300 tys. zł, działkę przydomową 800 m kw. wartą 180 tys. zł oraz Volvo V70 warte 25 tys. zł. Marcin Michałków jest operatorem kolei linowej na Szrenicę. Otrzymał za to 81 tys. zł. Ma też mieszkanie 132 m kw. warte 250 tys. zł i 20 tys. zł kredytu do spłaty. Diety otrzymał 18 tys. zł. Marek Ludwiczak jest operatorem w stacji uzdatniania wody KSWiK w Bukowcu, gdzie otrzymał 64 tys. zł pensji. Ma mieszkanie 62 m kw. warte 350 tys. zł oraz Toyotę Yaris z 2015 r. Z kolei Stanisław Kozina jest dyrektorem ds. medycznych w Uzdrowisku Świeradów-Czerniawa. Za pracę otrzymał tam 94 tys. zł. Do tego doszło 49 tys. zł emerytury i 11 tys. zł diety. Robert Kotecki jest referentem w lokalnej firmie oraz redaktorem w zakładach Woskar. W sumie miał 32 tys. zł przychodu i 11 tys. zł diety.