Jak informują władze województwa, nowa hala ma mieć cztery tory o długości 120 metrów oraz piąty na całoroczną automatyczną myjnię, ze specjalistycznym sprzętem do obsługi i serwisowania taboru, a do tego nową stację paliw – dzięki temu KD będą mogły samodzielnie wykonywać przeglądy do poziomu P4.
To kolejny element doskonalenia usług transportowych na Dolnym Śląsku. Obok powiększającego się taboru i rewitalizacji linii kolejowych, rozbudowa hali serwisowej oznacza optymalizację kosztów utrzymania sieci połączeń kolejowych, a to pozwala nam na większą autonomię w zakresie rozwoju regionalnego transportu. Wszystkie te działania mają na celu podwyższenie standardu podróży dolnośląskimi pociągami - powiedział Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa.
Koszt inwestycji ma wynieść niemal 45 mln złotych, z czego 14 mln złotych stanowić będzie wkład własny Kolei Dolnośląskich. Zamówienie jest dofinansowane ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego na lata 2014-2020 współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.