Daffi to średniej wielkości suczka o czarno-brązowej sierści. Bardzo opanowana, w boksie wydaje się być oazą spokoju. Delikatnie macha ogonkiem na widok człowieka, podchodzi do krat, aby się przywitać. Jej poprzednie życie jest dla nas zagadką, nie znamy jej przeszłości. Jednak, jak większość psów, które trafiają do schroniska i ona ma swoją historię, zapewne trudną i smutną. Jest ona zapisana w jej mowie ciała. Kiedy Daffi wychodzi na spacer z boksu, lęki i obawy dają o sobie znać. Nieznane miejsca, nowe czynności jakie wykonuje z opiekunem zawsze na początku wywołują jej opór jakby Daffi nie była pewna co będzie dalej. Łagodnym tonem i zdecydowanym podejściem szybko można spacyfikować te negatywne skojarzenia i namówić ją do spróbowania czegoś nowego. Jeśli Daffi dobrze pozna jakieś miejsce, to po kilku minutach czuje się już swobodnie. Obawy znikają. Sesja fotograficzna była dla niej nowością i Daffi niezbyt dobrze czuła się w roli modelki. Ale i tak jesteśmy zadowoleni, ponieważ zdjęcia dokładnie oddają jaka Daffi jest w rzeczywistości. To spokojna, bardzo czuła i mądra 7-letnia suczka, która pomimo niezbyt szczęśliwego życia nie poddała się i dalej walczy o siebie. Zawsze oddaje z nawiązką ofiarowane jej dobro, odwdzięcza się niezwykłym oddaniem i wielkim zaufaniem, które daje jej gotowość do podejmowania nowych wyzwań. Czy znajdzie się osoba, która pokocha Daff i zaofiaruje jej miejsce w swoim domu i sercu?
Nasz Morus ma już ponad 10 lat. Jest typowym zawadiaką, który w przeszłości na pewno był przyzwyczajony do pełnienia roli lidera. Obserwując jak zachowuje się teraz, nie mam co do tego wątpliwości. I choć sił ma już mniej, zmysły nie są już tak sprawne to na pewno nie można mu odmówić odwagi, inwencji i konsekwencji w egzekwowaniu swojego zdania. Wystarczy spojrzeć jak spaceruje po terenie schroniska, dumny i skoncentrowany. Jest seniorem, który budzi mój podziw. Tak wiele jest w nim mocnych cech, które nie poddały się upływowi czasu. Jak każdy typowy urwis i Morus ma swoją łagodniejszą stronę, ale pokazują ją tylko osobom, które zdobyły jego zaufanie. Delikatniejsza natura Morusa objawia się w drobnych gestach przepełnionych czułością, której także o dziwo nie obawia się okazać. Czasami z zaskoczenia potrafi się przytulić mocno do człowieka, liznąć po ręce wyrażając swoją wdzięczność. Jego podziękowania, choć to niby drobiazgi, mocno zapadają w pamięć i są wielkim wyróżnieniem. Morus nie ma już wielu lat przed sobą, waleczne serce długo nie udźwignie wszystkich trudów życia. Jeśli jednak znajdzie się osoba, która dostrzeże jego wewnętrzne piękno i zdecyduje się mu pomóc, to czas dany Morusowi może wydłużyć się ogromnie. I będzie to okres wspaniały, pełen niezapomnianych chwil. Bo taki jest Morus, pełen niesamowitych cech i otwartości na życie i ludzi.
Aro to średniej wielkości 6-letni mieszaniec schroniska. Zawsze uśmiechnięty, niezłomny w okazywaniu sympatii, każdy dzień zaczyna z takim samym pozytywnym nastawieniem. I choć smutne jest to, że tak mało osób zatrzymuje się na dłużej przy boksie numer 32 jaki zajmuje Aro, on nie zraża się tym kompletnie. Nic nie jest w stanie odebrać mu wiary w odmianę losu, Aro z nadzieją podchodzi do życia i na razie dzięki temu nie poddaje się przeciwnościom i samotności. Ten niezwykły psiak posiada wiele wspaniałych cech, ma wielki potencjał, jest inteligentny, bardzo szybko chłonie wiedzę. Nie ma oporów w poznawaniu nowych rzeczy, jest ciekaw wszystkiego, doskonale odnajduje się w takich sytuacjach. Do tego przejawia dużą aktywność, ma niewyczerpane pokłady energii. W połączeniu z samodyscypliną jaką posiada jest wprost wymarzonym uczniem. Dostosuje się do każdej okoliczności, z pełną akceptacją podejdzie do nowej rodziny i miejsca, w którym dane mu będzie zamieszkać. Do tego w podzięce zaofiaruje jeszcze swoje ponadprzeciętne poczucie humoru i podzieli się sztuką czerpania radości z drobnych rzeczy. Kibicujemy mocno Aro w jego oczekiwaniu na nowy dom, pełni podziwu dla jego wewnętrznej siły i pogody ducha.