Ponad cztery tysiące tak zwanych "porcji" marihuany przewoził w samochodzie pewien jeleniogórzanin. Wpadł wczoraj po południu.
W aucie przewoził trzy duże pudełka z proszkiem do prania. Okazało się, że ukryto tam pięć hermetycznie zamkniętych torebek foliowych, w których znajdował się łącznie ponad kilogram marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 80 tys. zł. "Towar" pochodził z jednego z krajów Unii Europejskiej. Sprawcy grozi kara do piętnastu lat więzienia.