Uchwała, której ideą było przeniesienie klas III i VI z SP nr 1 do SP nr 2 znalazła się w programie wczorajszej (15.05) sesji piechowickiej Rady Miasta. W ten sposób władze miasta chciały rozwiązać patową sytuację związaną z faktem, że zdecydowana większość rodziców dzieci z SP nr 1 nie wyrażała zgody, aby kontynuowały one od września naukę w nowo utworzonej SP nr 2. Była to swoista forma ich sprzeciwu przeciwko podjętej przez samorząd próbie przymusowego załatwienia sprawy, bez konsultacji z rodzicami. Przełomu nie przyniosły kolejne spotkania organizowane przez samorząd, także z udziałem Dolnośląskiego Kuratora Oświaty. Nad organem prowadzącym zawisło w ostateczności widmo zagrożenia, że ze względu na opór rodziców nowa szkoła z braku chętnych nie powstanie.
W tej sytuacji postawiony nieco pod ścianą burmistrz Piechowic Jacek Kubielski zgłosił pod obrady Rady Miasta uchwałę, mocą której miało dojść do przeniesienia obecnych klas III i VI z SP nr 1 do SP nr 2. Miała być ona pierwotnie rozpatrywana na sesji 9 maja, jednak na wniosek grupy radnych obrady tego dnia zostały przerwane i miały być kontynuowana 15 maja. Wnioskodawcy zarządzenia przerwy argumentowali, że jest to zgodne z wolą rodziców dzieci i że w trakcie spotkań z nimi postarają się przekonać niezdecydowanych do dobrowolnego przepisania latorośli do „dwójki”.
I po raz kolejny okazało się, że spokojna rzeczowa rozmowa jest skuteczniejsza niż administracyjne nakazy. Pod wpływem argumentów grupy rajców, całkiem spora grupa rodziców zadeklarowała, iż we wrześniu pośle swoje dzieci do nowej szkoły. Grono jest to na tyle liczne, że w roku szkolnym w SP nr 2 uda się utworzyć pięć oddziałów (klasy I, II, IV, V, VI) co oznacza rozładowanie tłoku jaki panuje obecnie w SP nr 1. W tej sytuacji na wniosek burmistrza projekt kontrowersyjnej uchwały został zdjęty z programu sesji.