Podstawą prawną do takiego działania władz Szklarskiej Poręby jest „Ustawa o drogach publicznych” z 1985 r. W artykule 39 rozdziału IV czytamy: „Zabrania się dokonywania w pasie drogowym czynności, które mogłyby powodować niszczenie lub uszkodzenie drogi i jej urządzeń albo zmniejszenie jej trwałości oraz zagrażać bezpieczeństwu ruchu drogowego. W szczególności zabrania się umieszczania reklam poza obszarami zabudowanymi, z wyjątkiem parkingów”. Prawo przewiduje jednak zezwolenie na umieszczenie tablic reklamowych, ale potrzebna jest do tego odpowiednia zgoda zarządcy. Drogami gminnymi zarządza miasto.
W magistracie należy złożyć odpowiedni wniosek, który może zostać rozpatrzony pozytywnie bądź negatywnie. Do wniosku można dołączyć kolorowe zdjęcie oraz opis, gdzie dokładnie znajduje się reklama. Urzędnicy i tak osobiście sprawdzą wskazane przez petentów miejsca. Zarządca rozpatrzy wszelkie aspekty, związane z usytuowaniem tablic reklamowych. Na odrzucenie wniosku może mieć wpływ nieodpowiedni kolor i kształt (zbliżone do znaków drogowych) albo spowodowanie ograniczenia widoczności na drodze. Jeżeli okaże się, że reklama nie stwarza większego zagrożenia, będzie mogła pozostać na „swoim” miejscu.
O wiele więcej formalności będą musieli załatwić właściciele tych tablic reklamowych, które zostały powieszone na słupach energetycznych, a takich w Szklarskiej Porębie nie brakuje. Miasto, aby rozpatrzyć wniosek, będzie wymagało uprzedniej zgody od energetyki. Właściciele tego typu reklam korzystają bowiem z własności dwóch podmiotów, zarządców dróg gminnych i urządzeń sieci energetycznej. Po otrzymaniu należytej zgody, zostanie naliczona odpowiednia opłata. „Ustawa o drogach publicznych” daje tylko ogólne wytyczne, dlatego burmistrz Szklarskiej Poręby podjął uchwałę. Dokument ten wskazuje wysokość opłat i szczegółowe warunki korzystania z dróg gminnych.
W mieście pod Szrenicą stawka za 1m2 powierzchni tablicy reklamowej wynosi 2 zł. Opłata ta będzie naliczana za każdy dzień użytkowania pasa drogowego. Łatwo policzyć, że rocznie trzeba będzie zapłacić 730 zł. W przypadku reklam na słupach energetycznych, gdzie zajmowany jest teren dwóch zarządców, opłata może być jeszcze wyższa. Należy więc zastanowić się czy nie warto przenieść swojej reklamy na własną lub czyjąś działkę prywatną i wówczas dogadać się z jej właścicielem. Urzędnicy ze Szklarskiej Poręby twirdzą, że miasto musi w końcu uregulować tę sprawę, aby w razie nagłej kontroli nie trzeba było się tłumaczyć. – Obliguje nas do tego ustawa, to nie jest nasz wymysł – przekonuje pracownica Referatu Inwestycji i Gospodarki Komunalnej.
Gmina jako zarządca musi dbać o swoje interesy i nie może dopuścić do utraty pieniędzy za użytkowanie pasa drogowego. Właściciele tablic reklamowych mają czas na dopełnienie wszelkich formalności do 30 czerwca 2010 r. Jeżeli tego nie zrobią, reklamy zostaną usunięte przez Straż Miejską, za co będą musieli zapłacić sami właściciele. Ich ustalenie nie powinno być zbyt trudne dla urzędników. Na tablicach znajduje się przecież dokładna nazwa konkretnego obiektu, a nawet adres i numer telefonu. Władze miasta obiecują, że nie będą naliczane żadne kary finansowe za wcześniejsze użytkowanie terenów wzdłuż dróg gminnych, bez odpowiedniej zgody.