JELENIA GÓRA: Rekordy w pogotowiu ratunkowym
Aktualizacja: 12:11
Autor: Angela
W sylwestrową noc czyli od północy do godziny siódmej rano jeleniogórskie pogotowie ratunkowe wyjeżdżało do 48 zdarzeń. W ciągu godziny pracownicy pogotowia musieli pomóc średnio sześciu osobom. W ciągu ostatniej doby natomiast liczba wyjazdów wzrosła do stu interwencji.
- Jest to ogromna liczba zdarzeń. W noc sylwestrową dominowały urazy kończyn, urazy odniesione w skutej pobicia oraz bóle w klatce piersiowej i duszności – mówi Robert Pietryszyn, przełożony pielęgniarek Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze. W pierwszy dzień nowego roku dodatkowo pojawiły się bóle brzucha, zasłabnięcia czy dolegliwości związane z nadciśnieniem tętniczym. Nie odnotowaliśmy żadnych poparzeń fajerwerkami czy petardami.
Jak mówią lekarze, za dużą liczbę wezwań do urazów kończyn po części odpowiedzialna jest pogoda. Sylwestrowa noc była wyjątkowo obfita w opady deszczu i mżawki, które następnie zmroziła niska temperatura powietrza. Na chodnikach i drogach pojawiła się „ślizgawka”. Na bóle w klatce piersiowej i dolegliwości krążeniowe natomiast najbardziej uskarżały się osoby starsze. Agresja z kolei „włączała się” mieszkańcom najczęściej po alkoholu.