Remont szkoły Podstawowej nr 15 rozpoczął się 15 lipca. Ostatnio tego typu prace prowadzono przed 30 laty. Teraz za pieniądze z programu wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska cała szkoła została pokryta styropianem, a na nim pojawiła się nowa elewacja. Docieplono też fundamenty placówki, przy okazji czego udało się wymienić część zniszczonej czasem i warunkami atmosferycznymi betonowej nawierzchni wokół szkoły.
Prace już się zakończyły, odbiór nastąpi w najbliższą środę. – Cieszymy się, że udało nam się wykonać termomodernizację szkoły, która była nam bardzo potrzebna – mówi Zbigniew Stępień, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 15 w Sobieszowie. Jest to jednak początek działań, dzięki którym szkoła zyska nowoczesne oblicze, stanie się wygodna, bezpieczna i komfortowa.
Na przyszły rok w ramach programu rządowego „Radosna szkoła” dyrekcja placówki liczy na plac zabaw i doposażenie klas dla najmłodszych uczniów w pomoce dydaktyczne. Szkoła wnioskuje również o pieniądze z urzędu miasta na remont wewnątrz budynków i planuje pozyskać środki na wielofunkcyjne boisko. Obecnie w „piętnastce” uczy się około 270 uczniów.
Nie było skróconych lekcji
Podczas remontu placówki od naszych czytelników otrzymaliśmy informacje, że od 1 września szkoła pracuje „na pół gwizdka” i lekcje są skrócone do 30 minut.
Co ma elewacja do możliwości prowadzenia zajęć? Przecież elewację prowadzi się na zewnątrz budynku – mówili zbulwersowani czytelniczy. – Czy te skrócone lekcje pozwolą zrealizować materiał przewidziany na ten rok szkolny oraz czy nauczyciele dostają z tego powodu niższe wynagrodzenia? – pyta jeden z czytelników.
– To nieprawda, że podczas remontu skracaliśmy zajęcia lekcyjne. Jedyne co było skrócone to przerwy z dziesięciu do pięciu minut i zrobiliśmy to ze względu na bezpieczeństwo uczniów, chcieliśmy ich odizolować od terenu budowy – mówi Zbigniew Stępień. Obecnie wszystko wróci do normy i przerwy będą dziesięciominutowe.