Prace renowacyjne na wieży najstarszego sanktuarium w Jeleniej Górze, czyli Bazylice Mniejszej są już na półmetku. Już można zobaczyć ich efekty. Co zostało zrobione? A co jest jeszcze do zrobienia? Sprawdziliśmy.
Każdy, kto choć na chwilę zatrzyma się przed Bazyliką Mniejszą Świętych Erazma i Pankracego bez większych problemów dostrzeże zmiany na fasadzie świątyni. Powierzchnia wieży jest nie tylko czystsza, ale przede wszystkim nie zagraża przechodzącym w pobliżu.
- Wieża była w stanie katastrofalnym – przyznaje ks. Bogdan Żygadło, proboszcz Parafii Św. Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze. – Odpadające piaskowce stanowiły zagrożenie dla tych, którzy odwiedzali naszą parafię. Stąd zdecydowano się na podjęcie prac. Wykonawca robót najpierw oczyścił ściany, skuł fugi a teraz zabrał się za piaskowanie wieży. W planach ma także zrobienie specjalnej impregnacji. Prace mają zakończyć się w październiku br. – informuje ks. Bogdan Żygadło
Renowacja wieży to dopiero początek. Do oczyszczenia i zabezpieczenia jest jeszcze pozostała część świątyni, ale na przeszkodzie stoją finanse. Koszt samej wieży to aż 600 tysięcy złotych, tak więc odnowienie pozostałej części budynku pochłonie miliony złotych.
- W kolejnych latach, widząc naglące potrzeby, będziemy pisać wnioski na dofinansowanie kolejnego etapu prac – zakończył ks. Bogdan Żygadło.
