Jak poinformował Miejski Zarząd Dróg i Mostów, zakończyło się prowizoryczne łatanie dziur w ulicach po długiej zimie. Rzecz jasna wszystkich wyrw nie udało się drogowcom załatać. Za to teraz zajmą się robotami, których efekt ma być znacznie bardziej trwały.
To początek prac drogowych przewidzianych na ten sezon w stolicy Karkonoszy. Ekipy drogowców trafią wkrótce na inne ulice, które wybrano do kompleksowego remontu. Wśród szczęśliwców znaleźli się zabobrzanie z Kiepury, Sygietyńkiego i części Nosowskiego.
– Na Kiepury jest nieciekawie. Brakuje zatoczek dla autobusów. Nawierzchnia też nie jest najlepsza – mówi jeden z okolicznych mieszkańców. To się zmieni, ale na razie kierowcy i lokatorzy okolicznych bloków muszą znosić remontowe trudy: hałas, kurz i utrudnienia w ruchu.
Na peryferiach centrum ekipy drogowców wejdą tam, gdzie jeszcze nigdy nie były widziane, czyli na ulicę Nadbrzeżną, która nie ma utwardzonej nawierzchni. Okoliczni mieszkańcy przestaną narzekać na błoto i kałuże, w których muszą brodzić przy roztopach i opadach deszczu.
Drogowcy zajmą się także traktami na osiedlu Orle w Cieplicach: wyremontowana zostanie ul. Wita Stwosza. Ciepliczanie i kuracjusze już w sierpniu – według zapewnień urzędników – będą mogli spacerować po nowej nawierzchni placu Piastowskiego.
Ekipy remontowe pojawią się także na ulicach: Turystycznej, Łazienkowskiej, Sokoliki oraz Czarnieckiego, Dziecinnej i Gałczyńskiego. Zaplanowano także przebudowę ulic Nowowiejskiej i Staffa.
Drogowcy chcą także poprawić bezpieczeństwo na ulic Lubańskiej i Sobieszowskiej. Najpewniej powstanie tam sygnalizacja świetlna.