Przeraźliwy smród od nagromadzonych przez lata brudów i ścieków towarzyszy ekipom, które posuwają się w stronę centrum z rewitalizacją kanału Młynówka.
Front robót znajduje się obecnie już za mostkiem przy Podwalu w kierunku ulicy Pijarskiej i Osiedla Robotniczego. Czyszczone i odpowiednio zbrojone jest koryto kanału, który w przyszłości ma być atrakcją tego miejsca. Zarys przyszłego uroczyska już widać tam, gdzie wycięto chaszcze i samosiejki. Utrudnieniem jest nie tylko dość skomplikowany teren: z mułu i błota zalegającego na dnie kanału wydobywa się fetor nie do opisania.
W tym roku mają być prowadzone prace hydrotechniczne, ścieżki rowerowo – piesze będą wytyczane od wiosny. Trakt spacerowy z szemrzącym wartko kanałem będzie gotowy za rok. Koszt to ponad 7,5 mln zł, z czego 60 procent stanowi dofinansowanie unijne w ramach rewitalizacji miasta z programu RPO.