Niedzielne świętowanie rozpoczęło się Mszą Świętą sprawowaną w intencji matek, ojców, małżeństw i rodzin. Godzinę później krótkie przemówienie wygłosiła była minister w rządzie Jerzego Buzka Maria Smereczyńska. Mówiła o tym, jak ważny dla człowieka jest dom rodzinny. Przed kościołem zaprezentowała się w musztrze paradnej Gwardia Matki Bożej.
Olgierd Poniźnik zaprosił wszystkich chętnych do wzięcia udziału w już II Rodzinnym Rajdzie Rowerowym. Nad przebiegiem rajdu czuwał Bolesław Osipik. Przejażdżka liczyła około 10 kilometrów. Jeśli ktoś przybył bez roweru, to mógł zagrać z arcymistrzem Pawłem Jaraczem z AZS Lublin w szachy. Chętnych nie brakowało. Odbyła się symultana: szachista grał jednocześnie z kilkoma osobami.
Na scenie jako pierwsza zaprezentowała się kapela góralska z Łącka. Około godziny 14:40 ksiądz Stec otworzył uroczyście festyn. Zaprosił na estradę także zaproszonych gości. Byli wśród nich m.in.: prezydent Marek Obrębalski, posłanki Marzena Machałek oraz Elżbieta Zakrzewska, poseł Marcin Zawiła, wspomniana już Maria Smereczyńska.
Każdy krótko przywitał się z licznie zebranymi parafianami. Tegoroczny festyn był szczególny, ponieważ mija 25 lat od kiedy ksiądz Józef Stec buduje społeczność parafii oraz świątynię. Wręczono podziękowania osobom, które czynnie zaangażowały się w organizację imprezy i pomagają na co dzień potrzebującym. Podziękowania w formie drewnianych tablic otrzymali także zaproszeni goście.
Długie kolejki ustawiały się stoisk, gdzie zorganizowano loterię fantową. Każdy los wygrywał. Prawie każdy, kto kupił kilka losów miał w swojej kolekcji plastik i kafelek z Polcoloritu z panoramą Cieplic z kościołem przy ul. PCK na pierwszym planie.
Na pierwszym piętrze Domu parafialnego każdy mógł obejrzeć wystawę fotografii „Rowerowe podróże po Europie” B. Osipika. Dzieci mogły poskakać na trampolinie, zagrać w gry, przejechać się wielbłądem lub pobawić się w miasteczku ruchu drogowego, które przygotowała Straż Miejska.
Atrakcją dla widzów i wyzwaniem dla księdza Józefa Steca było wyniesienie go w koszu strażackim na wysięgniku wozu na wysokość 25 metrów. Kapłan z tej wysokiej perspektywy oglądał Cieplice i teren festynu. Dobre humory popsuł jednak deszcz, którego – po raz pierwszy od kilku lat – nie udało się przepędzić. W czasie ulewy w kościele odbyły się koncerty. Na początek zagrał na organach ks. Łukasz Kutrowski. Następnie wystąpiła Szkolna Orkiestra Symfoniczna PSM I i II st. w Jeleniej Górze pod dyrekcją Sławomira Kupczaka. Słowo o muzyce wygłosiła Agnieszka Cel.
Atrakcją dla kibiców był mecz piłki nożnej. Naprzeciw siebie stanęły drużyny z II Komisariatu Policji w Cieplicach i Straży Granicznej. W tym roku wygrali pogranicznicy stosunkiem bramek 5:3. Festyn zakończyła uroczysta majówka oraz wieczornica muzyki i słów o ojczyźnie.