Cykliści przekonują samorządowców, aby nie poparli projektu ścieżek rowerowych realizowanego przez Biuro Urbanistyki i Architektury, które wygrało przetarg na wykonanie spięcia dwóch traktów. Biuro chce poprowadzić drogi polami, rowerzyści – przez miasto.
– Takie rozwiązanie nijak się ma do oczekiwań rowerzystów naszego miasta, jak i również do promowania turystyki rowerowej – mówi Zbigniew Leszek z Izersko- Karkonoskiego Towarzystwa Kolarskiego. Wysłuchali go ostatnio radni Jerzy Pleskot, Miłosz Sajnog i Józef Zabrzański.
Zamiast projektować drogi rowerowe po polach, co służyłoby tylko weekendowym amatorom dwóch kółek, stowarzyszenie zaproponowało alternatywną propozycję.
Ścieżka spinająca dwa szlaki dla jednośladów ma prowadzić z Maciejowej wzdłuż ulicy Jana Pawła II do skrzyżowania koło Aniluxu.
Dalej za marketem Aldi wzdłuż rzeki Kamienna do ulicy Kasprowicza, poprzez ulicę Nadbrzeżną aż do połączenia z ulicą Wolności. Tam byłby zjazd na ulicę Ludową dalej Łąkową, Francuską, Cmentarną i Mieszka. W ten sposób rowerzyści dojeżdżaliby do placu Piastowskiego, i dalej przez Park Zdrojowy do Parku Norweskiego koło Dąbrówki i do Podgórzyna. Na stronie klubu kolarskiego www.i-ktk.zsem.pl zostanie wkrótce przedstawiana fotograficzna wersja propozycji.
Protokół ze spotkania ma trafić do władz Jeleniej Góry. Przedstawiciele radnych zobowiązali się do rozważenia przedstawionych propozycji oraz zaproszenia przedstawicieli rowerzystów do stałej współpracy przy wytyczaniu ścieżek rowerowych na terenie administracyjnym miasta.
