Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 11380
Zalogowanych: 99
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Rowery (nie) do pożyczenia

Czwartek, 10 lipca 2008, 7:26
Aktualizacja: Piątek, 11 lipca 2008, 7:37
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Rowery (nie) do pożyczenia
Cieplicka wypożyczalnia to światełko w tunelu. Czy powstanie taka placówka dla starszych mieszkańców i turystów?
Fot. TEJO
Jelenia Góra jest na tyle rozległym miastem, że powinna być tu nie jeden, a kilka punktów, gdzie można by wypożyczyć rower. To jednak tylko marzenie, bo dobro miłośników jednośladów nie jest nadrzędnym celem władz stolicy Karkonoszy.

Do standardów miast europejskich, gdzie punkty z rowerami do wypożyczenia za zwrotną kaucją i za darmo bardzo nam daleko. – Tak właśnie jest to zorganizowane w Wiedniu – mówi Mariusz Synówka, szef fundacji Jeleniogórska Akcja Bezpieczna Droga. Próbował zainteresować samorząd powstaniem takiego systemu w Jeleniej Górze. Na próżno.

Może nie jest to dziwne, bo miasto wciąż nie ma sieci ścieżek rowerowych. A te, które są, albo niszczą wandale (vide: trakt z Zabobrza do Dziwiszowa), albo zajmują się nimi organy ścigania (na przykład trakt pieszo-rowerowy na Perłę Zachodu). Po tym ostatnim można jednak śmiało jeździć. I gdyby odpowiednio rozreklamować to jako atrakcję i stworzyć wypożyczalnię, na pewno znaleźliby się chętni.
Kłopot w tym, że wciąż jeszcze trwają prace przy budowie elektrowni Bobrowice, a nie wszystkim rowerzystom uśmiechają się mijanki z pojazdami ciężarowymi.

Potrzebę istnienia wypożyczalni rowerów dostrzegł właściciel jednego z punktów w Cieplicach. Przy hotelu na placu Piastowskim można wypożyczyć jednoślad, nawet elektryczny. Z oferty bardzo chętnie korzystają dzieci. Jest to jednak propozycja głównie dla nich. I komercyjna, bo za możliwość poszalenia na dwóch kółkach trzeba zapłacić.

Otwarcie ogólnodostępnej i darmowej wypożyczalni jednośladów jest mało możliwe nie tylko ze względu na brak ścieżek, ale i mentalność jeleniogórzan. Rower, choć coraz bardziej popularny, nie jest jeszcze pojazdem na tyle rozpowszechnionym, aby większość mieszkańców jeździła nim nie tylko na wycieczki, lecz także do pracy, czy na zakupy. A turyści nie mają gdzie tu jeździć – poza nielicznymi wyjątkami – bo miasto, mimo obietnic, wciąż niewiele robi dla ułatwienia życia miłośnikom dwóch kółek.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
616
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Autobusy nie dają rady
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group