Prezydent w podsumowaniu za jedno z głównych osiągnięć uznał zmniejszenie deficytu budżetowego. Planowany był on na poziomie blisko 45,5 milionów złotych, a w rzeczywistości wyniósł 27 milionów złotych. Minimalnie większe od planowanych były też dochody budżetowe.
Mniejszy jest natomiast dług miasta. Przewidywano, że na koniec minionego roku będzie on wynosił 97 milionów złotych, w rzeczywistości wynosi 85 milionów złotych.
Marek Obrębalski podkreślił, że za wykonanie budżetu odpowiedzialne są także władze poprzedniej kadencji. Wówczas prezydentem był Józef Kusiak z SLD.
Za absolutorium głosowało 12 radnych, z Platformy Obywatelskiej, SLD i komitetu Nasz Dom. Przeciwko głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Wspólnego Miasta. W kuluarach mówiło się, że jest to rewanż za wygaszenie mandatu radnej Danuty Wójcik z WM.
– Nasi radni poprzedniej kadencji zagłosowali przeciw przy uchwalaniu budżetu na 2006 rok – wyjaśnia Miłosz Sajnog, szef klubu radnych Wspólnego Miasta.
Podkreślił też, że miasto przeznaczyło bardzo mało pieniędzy na sport.