Z wielkim wieszczem epoki renesansu i jednym z najwybitniejszych poetów polskich oraz europejskich łączy go imię i nazwisko. Jan Kochanowski, aktor, podjął z wielką pasją próbę realizacji swoich marzeń w alternatywnym Teatrze Cinema spod jeleniogórskich Michałowic. Związany jest też z wrocławskim Teatrem Formy, który jutro zaprezentuje się na PESTCE.
Ma temperament kuglarza, magika zamieniającego siebie i swoje otoczenie w teatr. Laureat wielu nagród, m.in. Brązowej Iglicy 1992, nagrody publiczności dla najpopularniejszego aktora Dolnego Śląska, ma na swoim koncie także realizacje spektakli autorskich ze szczególnym naciskiem na zadania aktorskie.
Dziś w sali kameralnej JCK Jan Kochanowski radził młodzieży zainteresowanej teatrem, jak w optymalny sposób wykorzystać możliwości ciała na scenie. Jej adepci dowiedzieli się, że wcale nie trzeba wkładać zbyt wielkiego wysiłku w mobilność. Poznali rozmaite techniki ćwiczeń poszczególnych części ciała. Aktor zaznaczył, że kluczową rolę w ekspresji scenicznej odgrywają dłonie. Ich ćwiczeniu poświęcono sporą część warsztatów.