Za nami III edycja Seidorf Mountain Triathlonu, ale z powodu reżimu sanitarnego - wyjątkowa. Pływanie, jazda na rowerze i bieg o łącznym dystansie 55,5 km odbyły się przy malowniczym, karkonoskim krajobrazie.
W końcu hotel jest otwarty, więc zrobiliśmy imprezę pod hotelem, a nie na łące. Mamy podpisany kontrakt na kolejne 5 edycji, więc impreza będzie się rozwijać - powiedział Bartosz Węglewski, organizator zawodów.
Mimo obostrzeń sanitarnych, frekwencja dopisała - na starcie zjawiło się 90 proc. zapisanych zawodników. Zmieniła się trasa biegowa, która jeszcze bardziej przypadła do gustu uczestników. Z kolei trasa rowerowa przebiegła po nowym asfalcie w Strużnicy.
Wśród mężczyzn zwyciężył Michał Nawracaj z Jawora (czas 2:13:18) przed Krzysztofem Łukaszewiczem z Wrocławia (2:14:57) i Jackiem Załubskim z Jelcza-Laskowic (2:17:49). Świetny wynik wśród kobiet uzyskała Ola Jędrzejewska z Wrocławia, która wygrała z czasem 2:22:22 (5. wynik biorąc pod uwagę kobiety i mężczyzn). Druga na mecie w Sosnówce była Sabina Rzepka z Bolesławca (2:26:22), a trzecia Natalia Bihun z Siechnic (2:33:43).
Warto robić takie imprezy w Kotlinie Jeleniogórskiej. Sosnówka, Przesieka, Zachełmie to przepiękne tereny i grzech byłoby tego nie wykorzystać - dodał B. Węglewski.