Przypomnijmy, zawiadomienie złożył w maju br. prezydent Jeleniej Góry, po czym w efekcie postępowania sprawdzającego, Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze wszczęła śledztwo dotyczące nadużycia udzielonych uprawnień, a także niedopełnienia obowiązków oraz przedłożenia nierzetelnych dokumentów przez członków zarządu Klubu Piłki Ręcznej Jelenia Góra, jego skarbnika oraz osobę prowadzącą księgi rachunkowe klubu. Śledztwo dotyczyło nierzetelnego wykorzystania dotacji otrzymanej w ramach umów na realizację zadań przez Klub Piłki Ręcznej Jelenia Góra. Kwota wyrządzonej szkody została określona jako nie mniejsza, niż 200 tysięcy złotych.
W przeprowadzonym śledztwie nie stwierdzono, aby doszło do wypełnienia znamion przestępstwa - w związku z czym postępowanie zostało umorzone - powiedział Tomasz Czułowski z jeleniogórskiej prokuratury.
Klub Piłki Ręcznej Jelenia Góra był kontynuatorem tradycji szczypiorniaka w stolicy Karkonoszy (po Jelfie, Vitaralu) - przez 21 lat bez przerwy, kibice mogli oglądać w naszym mieście najlepsze polskie zespoły, a nawet na szczeblu europejskim. Kłopoty finansowe sprawiły, że piękna historia została przerwana - większość zawodniczek odeszła do innych klubów, a od poziomu pierwszej ligi (druga klasa rozgrywkowa) jeleniogórzanki w odmienionym składzie występują pod szyldem - MKS Karkonosze Jelenia Góra.
Decyzja prokuratury nie jest jeszcze prawomocna. Na razie nie udało się uzyskać komentarza ze strony władz miasta - do tematu wrócimy.