Wtorek, 11 marca
Imieniny: Benedykta, Ludosława
Czytających: 5313
Zalogowanych: 24
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kotlina Jeleniogórska: Smrodek na szlaku

Środa, 9 maja 2007, 0:00
Aktualizacja: Środa, 9 maja 2007, 14:52
Autor: TEJO
Kotlina Jeleniogórska: Smrodek na szlaku
Fot. Krzysztof Knitter
Coraz bardziej brudny i zaniedbany jest trakt pieszo-rowerowy z Jeleniej Góry do Perły Zachodu. Miejsce dodatkowo niszczone jest przez ciężarówki pomagające przy budowie elektrowni wodnej. Nieprawidłowości przy budowie ścieżki badała prokuratura. Sprawa jest w sądzie.

Niedogodności wynagradzają piękne krajobrazy, które rozciągają się z uroczyska przy samym schronisku. – Idealne miejsce na sobotnie i niedzielne wycieczki – mówi Mateusz Drzewiecki, który z rodziną wybrał się na spacer wzdłuż biegu Bobru.

Zdaniem pana Mateusza i wielu spacerowiczów trakt z roku na rok podupada, choć został zmodernizowany i urządzony w 2003 roku. Postawione tam ławeczki są już w większości zniszczone. Nie oparły się rękom wandali inne drewniane elementy. Do tego pobocza szlaku są pełne śmieci, które tam trafiają mimo rozstawionych przy ławkach koszy. Tych zresztą też brakuje. – Albo rozkradli, albo spalili – twierdzą ludzie korzystający ze ścieżki. I jeszcze na samej ścieżce rozbite butelki. Na pewno nie ułatwia to jazdy samym rowerzystom.

Uroku nie dodają także skutki robót, które trwają przy jednej z elektrowni wodnych Bobrowice. Robotnicy wyczyścili wprawdzie zaniedbany od lat kanał przy Bobrze i teraz umacniają jego brzegi. Jednak podczas prac okolice zostały rozjeżdżone przez ciężarówki z piaskiem i ziemią.

– Przed wakacjami pomyśleliśmy, że zaprosimy na spacer i obiad w schronisku rodzinę, która ma przyjechać z Anglii. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać innej atrakcji, bo prowadzić tam gości, to po prostu wstyd – mówi Agnieszka Bednarz.

Cykliści wytykają błędy projektantom ścieżki. – Dobrze, że coś takiego powstało, ale są miejsca zupełnie bezsensowne i wąskie, choćby na podjazdach blisko schroniska. Trzeba z roweru zsiadać, jeśli z przeciwka ktoś jedzie. A przecież bywa tam sporo spacerowiczów – podkreśla Michał, jeleniogórski rowerzysta.
Piesi nie pozostają dłużni i wciąż mają uwagi do poruszających się rowerami. – Tam, gdzie to niebezpieczne, jeżdżą niebezpiecznie i karkołomnie. A tu rodziny z małymi dziećmi spacerują – oburza się Agnieszka Bednarz.

Z nieporządkiem nie mogą sobie poradzić służby miejskie: część szlaku leży w granicach administracyjnych Jeleniej Góry, część – gminy Jeżów Sudecki.
Zakończyło się prokuratorskie śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy budowie ścieżki. Niedociągnięcia jeszcze w trakcie poprzedniej kadencji samorządowej wskazał, między innymi, ówczesny radny Wspólnego Miasta Robert Prystrom. Postępowanie trwa do dziś. Sprawa jest w sądzie.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy masz problem z zaparkowaniem auta pod swoim domem?

Oddanych
głosów
330
Tak, zawsze, nigdy nie ma miejsca
35%
Tak, ale czasami
22%
Raczej nie, zawsze gdzieś się "wcisnę"
8%
Nie, nigdy
35%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Czy (i ile) Ukraina wytrzyma bez pomocy USA?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Barierki ze Lwówka w "Czarnej księdze"
 
Karkonosze
Najchętniej odwiedzane miejsca w Karkonoszach
 
Aktualności
Zaatakowali klub UFO w Cieplicach
 
112
Interwencja służb w Bazylice
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group