W piątek (24 lutego) w centrum Jeleniej Góry spotkali się Polacy i Ukraińcy, aby upamiętnić ofiary walki o wolność i niepodległość. Minął rok od agresji rosyjskich wojsk na Ukrainę.
Dokładnie rok temu - 24 lutego 2022 roku rosyjski agresor zaatakował niepodległe państwo - Ukrainę. Dzisiaj (24.02.2023) wraz z obywatelami Ukrainy i mieszkańcami Jeleniej Góry wyraziliśmy swoje poparcie dla naszych wschodnich sąsiadów. Minutą ciszy uczciliśmy też pamięć ludzi, którzy zginęli od rosyjskich bomb oraz tych, którzy oddali życie walcząc w obronie swojej ojczyzny - powiedział Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry.
Warto uczcić pamięć tych, którzy zginęli w czasie wojny. Ważne jest, aby przypomnieć sobie i innym, jaką cenę zapłacono za wolność i niepodległość naszego kraju. Warto również wspomnieć o tych, którzy zostali ranni i tych, którzy stracili bliskich. Musimy uznać i uhonorować ich poświęcenie, a także zrobić wszystko, co możliwe, aby zapewnić im wsparcie i pomoc, której potrzebują - powiedziała Tetiana Kartseva, pełnomocniczka prezydenta ds. uchodźców z Ukrainy.
Wojna trwa, a wiele innych osób znajduje się z tego powodu w trudnych warunkach. Musimy nadal wspierać potrzebujących, a także pracować nad znalezieniem pokojowego rozwiązania konfliktu. Teraz jest duża fala Ukraińców, która już mieszka w Jeleniej Gorze prawie rok. Dostaliśmy od miasta duże wsparcie w rozwiązaniu problemów zamieszkania oraz wyżywienia. Część z nas już zaczęła dawno usamodzielniać się - podjęliśmy prace i staramy się zabezpieczać siebie sami. Pomagamy również i w Ukraine - dołączamy się do wysyłki darów, pomocy humanitarnej - zaznaczyła Tetiana Kartseva.
Osobiście marzę o tym, żeby stworzyć taką przestrzeń, gdzie każdy mógłby robić to, co umie - dla innych. Już teraz zaczęliśmy pomagać gromadzie, w której żyjemy: chodzimy do domów dziecka, domu seniora, zwiedzamy sztukę z dziećmi itd. - dodała nasza rozmówczyni.