W meczu I kolejki ekstraklasy piłki ręcznej kobiet KS Finepharm Carlos Jelenia Góra uległ na własnym parkiecie Dablexowi AZS AWF Gdańsk 27:31 (12:17).
Oba zespoły rozpoczęły mecz nerwowo czego efektem były niecelne rzuty i niedokładne podania. Jako pierwsze wyrwały się z letargu dysponujące znacznie lepszymi warunkami fizycznymi gdańszczanki i całkowicie przejęły inicjatywę. Jeleniogórzanki bardzo słabo radziły sobie w ataku, zaś ich defensywa nie stanowiła monolitu, co skrzętnie
wykorzystywały zawodniczki gości rzucając łatwe bramki przy biernej postawie gospodyń. W słabej dyspozycji była bramkarka Monika Maliczkiewicz oraz skrzydłowa Marzena Buchcic i rozgrywająca Marta Dąbrowska. Do przerwy zespół gości prowadził 17:12.
Obraz gry w pierwszym kwadransie po przerwie nie uległ zmianie. Dablex głównie dzięki znakomicie dysponowanej Karolinie Szwed ( w całym meczu zdobyła 12 goli) pewnie prowadził różnicą 5-7 goli. W 41 min. było już 17:24 dla gości i wydawało się że emocje tego dnia już sie skończyły. W tym momencie trener Zdzisław Wąs dokonał zmiany w bramce gospodyń wymieniając słabo dysponowaną M. Maliczkiewicz na Danutę Skąpską. Ta zaraz po wejściu na parkiet obroniła kilka ważnych piłek ( w tym rzut karny), czym wlała nowy duch w swoje koleżanki. Jeleniogórzanki rozpoczęły odrabianie start i w 51 min. po golu Joanny Bogusławskiej, która wniosła duże ożywienie w ataki Finepharmu, przegrywały tylko 24:26. Na więcej jednak nie pozwoliły im zawodniczki gości i w dramatycznej końcówce dowiozły wygrana do końca czasu gry. Ostatecznie pojedynek zakończył się wygraną AZS AWF 31:27.
<b>KS Finepharm Carlos Jelenia Góra - AZS AWFiS Gdańsk 27:31 (12:17)</b>
<b>Finpharm:</b> Maliczkiewicz, Skapska, Gęga 11, Oreszczuk 6, Bogusławska 3, Kobzar 2, Dyba 2, Dąbrowska 1, Buchcic 1, Jeż 1, Kasprzak, Buklarewicz, Latyszewska, Odrowska.
KED