Jak już pisaliśmy, wyrok w tej sprawie zapadł w grudniu 2015 roku. Wówczas za śmiertelne potrącenie kobiety sąd skazał Dawida Sz. na cztery lata więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Kolejny rok odsiadki mężczyzna dostał za inne czyny, w tym pobicie i znieważenie, a także jazdę samochodem wbrew zakazowi sądowemu. Od tego wyroku odwołały się obie strony.
- Prokurator uznał, że kara jest za niska i wnioskował o siedem lat więzienia za potracenie kobiety i łączną karę 8,5 roku więzienia, a obrona wnioskowała o uniewinnienie lub uchylenie wyroku do ponownego rozpoznania – wyjaśnia sędzia Andrzej Wieja, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.
Przypomnijmy. D o tragicznego potrącenia 60-latki doszło 16 listopada 2013 roku około godz. 19.20 na ul. Sudeckiej w Jeleniej Górze, nieopodal hotelu Tango. Kobieta wraz z rodziną próbowała przejść przez jezdnię. Kierowca srebrnego BMW śmiertelnie potrącił ją, nie udzielił jej pomocy i uciekł z miejsca wypadku. 60-latka zginęła na miejscu.